I jeszcze jeden...

Kolejny ślub za mną. Tym razem zawitałem w Starogardzie Gdańskim, gdzie miałem przyjemność uwiecznić ślub Urszuli i Stanisława, sympatycznej młodej pary z setką zwariowanych pomysłów na zdjęcia plenerowe. Pozdrawiam serdecznie. A poniżej kilka fotek.

I kolejny ślub

Sezon ślubny w pełni stąd też kolejna seria zdjęć ślubnych. Tym razem Dorota i Artur, którzy ślubowali sobie w Bydgoszczy. Mam w tym roku szczęście, jak narazie trafiają mi się same jasne kościoły i mam cichą nadzieję, że tak już pozostanie. A czym się wyróżnił ten konkretny ślub? Przede wszystkim spontanicznością, zarówno w kościele jak i na plenerze na którym dodatkowo spotkała nas burza.
Pozdrawiam Młodych serdecznie i zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z tej okazji.

Ślub w Warszawie

Tym razem trafiła mi się sposobność robienia zdjęć na ślubie w Warszawie, w trakcie Parafiady. Zdjęcia z kościoła są o tyle specyficzne, że kościoła de facto nie było- cała ceremonia odbyła się w namiocie. Poniżej zdjęcia z pleneru i uroczystości.

Makro z Słowińskiego Parku

Zgodnie z obietnicą (trochę czasu mi to zajęło z uwagi na liczne wyjazdy) prezentuję zdjęcia makro wykonane w trakcie pleneru ZPFP. Większość zdjęć robiona jest zabytkowym sprzętem- mirem 1b 28 mm z podłączonymi pierścieniami makro. Niestety, nie posiadam jeszcze dobrego obiektywu do makro 1:1, więc jakoś trzeba sobie radzić. A czy jakoś mi wyszło, oceńcie sami.

A tutaj niewielki bonus z poprzedniej serii zdjęć

Plener w Słowińskim Parku Narodowym

Razem z kilkoma osobami z Związku Polskich Fotografów Przyrody byłem na plenerze fotograficznym w miejscowości Gać, na południe od jeziora Łebsko. Sam teren jest kopalnią tematów fotograficznych, do wyboru mamy rzeki, torfowiska, jezioro, morze, wydmy, łąki, lasy liściaste. Długo by wymieniać. Jedyną wadą była po prostu plaga komarów, które strasznie utrudniały skupienie się na robieniu zdjęć. Niedługo dorzucę jeszcze zdjęcia makro, narazie parę słów o tematach.
Pierwsze fotki pochodzą z Wydmy Czorsztyńskiej, którą wczesnym wieczorem zwiedzaliśmy. Ślady po turystach skutecznie nam utrudniały całą sprawę, chociaż udało się znaleźć kilka miejsc, gdzie zbyt mocno nie przeszkadzały. Mam także parę fotek w kolorze, ale te w czarno-bieli jakoś najbardziej do mnie przemówiły.





Po zejściu z wydm trafiliśmy na plażę. Zachód jak widać dopisał, chociaż kilka ładniejszych też w życiu widziałem. Któreś ze zdjęć dołączę do cyklu "Brzeg", który zostanie wystawiony 6.09.2009r. w Toruniu w Pubie "Pod Aniołem". Konkretne informacje zamieszczę niebawem.






Ostatnie fotki były robione już po zachodzie słońca, pierwszego dnia naszego pobytu. Przedstawiają wspomaniane torfowisko, oświetlone światłem księżyca.