Sezon ślubny powoli zamiera. Obrabiam ostatnie zdjęcia i czas zabrać się za przygotowania do 2012.r Aparat leży w szafie. W zasadzie zaczyna się dla mnie sezon fotografii przyrodniczej, wreszcie mam czas, żeby spokojnie pofocić "drzewka i krzaczki":) Czeka mnie jeszcze uaktualnienie swojego portfolio, ale to za jakieś 2-3 tygodnie.
Pozdrawiam serdecznie!