Witajcie, miałem dzisiaj okazję wyjść na wschód słońca porobić parę zdjęć. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie spory mróz, no ale coś za coś:) Jeśli nie liczyć straty paru godzin i kilku kropli benzyny to było warto, bardzo przyjemnie się fociło. Co do samych zdjęć, to dobrych kadrów mam całkiem sporo, zdecydowałem się jednak pokazać te 5 jako swoiste the best of. Makro robione mirem 37 mm 2.8 z pierścieniami do makro.